5-procentowe podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, 40 mln zł dla Świątyni Opatrzności Bożej oraz 200 mln zł na wyższe uczelnie - przyznał w czwartek Sejm, przyjmując poprawki Senatu do budżetu na 2007 r. 5-procentowe podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, 40 mln zł dla Świątyni Opatrzności Bożej oraz 200 mln zł na wyższe uczelnie - przyznał w czwartek Sejm, przyjmując poprawki Senatu do budżetu na 2007 r.
Sejm ostatecznie zakończył w czwartek prace nad budżetem, przyjmując większość z 76 poprawek Senatu. W piątek budżet ma trafić do podpisu prezydenta, który - według konstytucji - powinien podpisać ustawę w ciągu 7 dni.
ęłęóOznacza to, że parlament zakończył prace w przewidzianym konstytucyjnie terminie, czyli w czasie 4 miesięcy od skierowania projektu budżetu do Sejmu. Projekt trafił do Sejmu 29 września ub.r.
Posłowie ostatecznie zatwierdzili 5-procentowe podwyżki płac dla nauczycieli, przyznając na ten cel dodatkowe 500 mln zł. Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych, który wnioskował o podwyżki, podziękował w czwartek Sejmowi za poparcie tej poprawki oraz za przyznanie wcześniej środków na program "Zero tolerancji dla przemocy w szkole".
Przyjęcie poprawki oznacza, że pensje nauczycieli wzrosną od ok. 58 do 104 zł. Obecnie zasadnicza pensja nauczyciela stażysty wynosi 1.160 zł, kontraktowego - 1.375 zł, mianowanego (stanowią oni większość nauczycieli) - 1.742 zł, a dyplomowanego - 2.090 zł. Oznacza to, że nauczyciel stażysta powinien dostać 58 zł podwyżki, kontraktowy - 68,7 zł, mianowany - 87 zł, zaś zarobki nauczyciela dyplomowanego powinny zwiększyć się o 104 zł.
Środki na podwyżki pochodzą głównie ze zwiększonej wpłaty z zysku Narodowego Banku Polskiego, który okazał się o 462,6 mln zł większy od zakładanych w budżecie 1,97 mld zł.
|